Samodyscyplina to naprawdę coś trudnego, wiem o tym z własnego doświadczenia, ale wiem też, że warto się przełamać!
Ten post będzie o tym, dlaczego warto zdrowo się odżywiać. Wiem, że w prowadzeniu zdrowego stylu życia i w walce o wymarzoną sylwetkę najtrudniejsze jest właśnie rozsądne odżywianie się. Ruch to pikuś!
...więc jak to jest...
Samodyscyplina to naprawdę coś trudnego, wiem o tym z własnego doświadczenia, ale wiem też, że warto się przełamać!
Dlaczego tak często nie potrafimy wytrwać w postanowieniach dotyczących diety? Dlaczego w tak wielu przypadkach dieta jest jakąś katorgą? Oto 5 powodów, przez które nie potrafimy "trzymać michy":
- Hmm... wielu z nas ma myślenie w stylu "muszę się zdrowo odżywiać, żeby była forma"; dobrze, ale jeżeli czasem pozwolisz sobie na jakieś odstępstwo, które niekoniecznie będzie zaplanowanym cheatem, nie "zalejesz" się od razu ;) najgorzej jest coś robić, gdy odczuwa się presję - zmień MUSZĘ na CHCĘ!
- Dieta jest źle ułożona, nie jest dla nas odpowiednia
Często się zdarza, że właśnie tak jest... w Twojej diecie brakuje niektórych składników odżywczych, w skrócie mówiąc - nie spełnia ona potrzeb Twojego organizmu. W takim przypadku należy skonsultować się z dietetykiem lub przeanalizować wszystko dokładnie samemu (druga opcja dla osób, które mają jakieś pojęcie, znają swój organizm).
Po czym rozpoznasz, że mimo zdrowego odżywiania, czegoś Ci brakuje? Wzdęcia, zaparcia, bóle brzucha, problemy z włosami, cerą, paznokciami, a co najważniejsze - ZŁE SAMOPOCZUCIE! To tylko niektóre ze skutków
- Posiłki są zbyt małe
Ten punkt wiąże się z punktem drugim, ponieważ zbyt małe posiłki świadczą o tym, że nie jest to dieta dla Ciebie, gdyż złe (czyt. za małe) proporcje = zbyt niski poziom witamin i innych składników, które są Ci potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i zaspokojenia potrzeb organizmu. Za małe posiłki wiążą się z chęcią podjadania, nieprzestrzegania diety.
Pamiętajmy, nie chodzi o to, by jeść mało! Należy jeść tyle, by nie czuć głodu przez najbliższe około 3 godziny po spożyciu posiłku.
- W Twoim towarzystwie jedzą to, na co mają ochotę
Tu muszę przyznać, że często się obwiniam za to, że chcę być taka fit :D ale silna wola bierze nade mną górę w sytuacjach, gdy ktoś z otoczenia częstuje mnie jakimś 'syfem". Silna wola - trudna sztuka, ale bez niej nie osiągniesz super figury. Teraz napisałabym "jest wiele zdrowych zamienników", ale nie napiszę, ponieważ wiem, jak często wiele spraw wypada spontanicznie, a przecież nie chodzimy z kuchenką i składnikami w kieszeni...
Moja rada? Najlepiej planować sobie cheat, wtedy na pewno nic Cię nie skusi, bo będziesz mieć świadomość, w jaki dzień możesz sobie pozwolić. Nie mówię tu też o planowaniu wszystkiego, bo jeśli babcia upiecze coś dobrego, albo mama ugotuje coś nowego, to czemu by się nie skusić? Wszystko jest dla ludzi, ale pamiętaj o rozsądku! ;)
- Odczuwasz presję
Presja = złe samopoczucie, wyrzuty sumienia.
"Ludzie nie mogą zobaczyć, że to jem"; "Nie wyjdę tak ubrana, bo to nie podkreśla mojej sylwetki"; "Jeśli przez tydzień nie będę ćwiczyć i będę jeść co chcę, będę gruba, a przecież nie mogę, bo każdy myśli, że jestem fit"; - takie i wiele innych tekstów pewnie często chodzi po Twojej głowie. Polecam wyleczyć się z tego i zacząć żyć swoim życiem w pełni, nie przejmując się tym, co myślą inni. Twoje życie, Twoje zdrowie, Twoje ciało, nie pozwól się omamić!
Częste porównywanie się do kogoś też nie jest niczym dobrym. Pamiętajmy, że każdy organizm na wszystko reaguje inaczej.
Gdy już jestem przy temacie o presji, muszę poruszyć kwestię, która najbardziej mnie drażni i pewnie wielu z nas ogranicza, mianowicie - "na zdjęciach wygląda tak, a tu ją dziś widziałam i jest taka i taka". Matko! Nic mnie bardziej nie irytuje! Chyba wiadomo nie od dziś, że do zdjęcia przeważnie się człowiek ogarnia, uśmiecha, uczesze, ustawi.
Olej zazdrośników, bądź szczęśliwy/a! Jedz zdrowo, żyj bez presji, pamiętaj - robisz to dla siebie i Twoje zdrowie jest najbardziej zależne od Twego stylu życia ;)
Moim zdaniem dieta, to zdrowe i regularne posiłki, nie muszą to być posiłki, które mają składniki zgarnięte z kosmosu. Pamiętaj, że wszystko jest dla ludzi. Wszystko, co robisz, rób z głową ;) gwarantuję, nie pożałujesz. Przeanalizuj te punkty i sprawdź, co u Ciebie jeszcze kuleje.
DIETA NIE JEST KATORGĄ I NAPRAWĘ MOŻE BYĆ PRZYJEMNOŚCIĄ, wkrótce pojawi się post, w którym Ci to udowodnię :)
Często się zdarza, że właśnie tak jest... w Twojej diecie brakuje niektórych składników odżywczych, w skrócie mówiąc - nie spełnia ona potrzeb Twojego organizmu. W takim przypadku należy skonsultować się z dietetykiem lub przeanalizować wszystko dokładnie samemu (druga opcja dla osób, które mają jakieś pojęcie, znają swój organizm).
Po czym rozpoznasz, że mimo zdrowego odżywiania, czegoś Ci brakuje? Wzdęcia, zaparcia, bóle brzucha, problemy z włosami, cerą, paznokciami, a co najważniejsze - ZŁE SAMOPOCZUCIE! To tylko niektóre ze skutków
Ten punkt wiąże się z punktem drugim, ponieważ zbyt małe posiłki świadczą o tym, że nie jest to dieta dla Ciebie, gdyż złe (czyt. za małe) proporcje = zbyt niski poziom witamin i innych składników, które są Ci potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i zaspokojenia potrzeb organizmu. Za małe posiłki wiążą się z chęcią podjadania, nieprzestrzegania diety.
Pamiętajmy, nie chodzi o to, by jeść mało! Należy jeść tyle, by nie czuć głodu przez najbliższe około 3 godziny po spożyciu posiłku.
Tu muszę przyznać, że często się obwiniam za to, że chcę być taka fit :D ale silna wola bierze nade mną górę w sytuacjach, gdy ktoś z otoczenia częstuje mnie jakimś 'syfem". Silna wola - trudna sztuka, ale bez niej nie osiągniesz super figury. Teraz napisałabym "jest wiele zdrowych zamienników", ale nie napiszę, ponieważ wiem, jak często wiele spraw wypada spontanicznie, a przecież nie chodzimy z kuchenką i składnikami w kieszeni...
Moja rada? Najlepiej planować sobie cheat, wtedy na pewno nic Cię nie skusi, bo będziesz mieć świadomość, w jaki dzień możesz sobie pozwolić. Nie mówię tu też o planowaniu wszystkiego, bo jeśli babcia upiecze coś dobrego, albo mama ugotuje coś nowego, to czemu by się nie skusić? Wszystko jest dla ludzi, ale pamiętaj o rozsądku! ;)
Presja = złe samopoczucie, wyrzuty sumienia.
"Ludzie nie mogą zobaczyć, że to jem"; "Nie wyjdę tak ubrana, bo to nie podkreśla mojej sylwetki"; "Jeśli przez tydzień nie będę ćwiczyć i będę jeść co chcę, będę gruba, a przecież nie mogę, bo każdy myśli, że jestem fit"; - takie i wiele innych tekstów pewnie często chodzi po Twojej głowie. Polecam wyleczyć się z tego i zacząć żyć swoim życiem w pełni, nie przejmując się tym, co myślą inni. Twoje życie, Twoje zdrowie, Twoje ciało, nie pozwól się omamić!
Częste porównywanie się do kogoś też nie jest niczym dobrym. Pamiętajmy, że każdy organizm na wszystko reaguje inaczej.
Gdy już jestem przy temacie o presji, muszę poruszyć kwestię, która najbardziej mnie drażni i pewnie wielu z nas ogranicza, mianowicie - "na zdjęciach wygląda tak, a tu ją dziś widziałam i jest taka i taka". Matko! Nic mnie bardziej nie irytuje! Chyba wiadomo nie od dziś, że do zdjęcia przeważnie się człowiek ogarnia, uśmiecha, uczesze, ustawi.
Olej zazdrośników, bądź szczęśliwy/a! Jedz zdrowo, żyj bez presji, pamiętaj - robisz to dla siebie i Twoje zdrowie jest najbardziej zależne od Twego stylu życia ;)
Moim zdaniem dieta, to zdrowe i regularne posiłki, nie muszą to być posiłki, które mają składniki zgarnięte z kosmosu. Pamiętaj, że wszystko jest dla ludzi. Wszystko, co robisz, rób z głową ;) gwarantuję, nie pożałujesz. Przeanalizuj te punkty i sprawdź, co u Ciebie jeszcze kuleje.
DIETA NIE JEST KATORGĄ I NAPRAWĘ MOŻE BYĆ PRZYJEMNOŚCIĄ, wkrótce pojawi się post, w którym Ci to udowodnię :)
DIETA NIE JEST KATORGĄ I NAPRAWĘ MOŻE BYĆ PRZYJEMNOŚCIĄ, wkrótce pojawi się post, w którym Ci to udowodnię :)
jeżeli dieta jest dobrze ułożona to nie che się jeść i się chudnie. Ja sama schudłam na diecie od dietetyka od stycznia tego roku 16 kg.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale chodzi o to, że czasem ciężko jest trzymać się diety i nie oszukujmy się, trzymanie diety jest o wiele trudniejsze niż aktywność fizyczna
UsuńJa nie potrafię przejść na dietę, tak bardzo uwielbiam jeść - szczególnie rzeczy niezdrowe... słodycze, białe pieczywo.
OdpowiedzUsuńAle nie ma rzeczy niemożliwych, jest też wiele zdrowych zamienników ;)
Usuńja nie mam diety jako takiej, ale staram się jeść po prostu zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńdobre i to :)
UsuńZgadzam się Tobą w 100 % ! Dieta nie musi być katorgą. Nie musimy też wydawać na nią kroci. Wystarczy z głową dobierać składniki i ograniczyć spożycie węglowodanów. Regularne posiłki, dobrze dobrane + ruch, dadzą nam możliwość zmiany naszej sylwetki :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńJa myślę przejść na dietę ale nie wiem czy mi się uda ;)
OdpowiedzUsuńhttps://anjaa-blog.blogspot.com/
na pewno się uda, wystarczy wiara w siebie! ;)
UsuńJa sobie obiecałam i się zmobilizowałam i jak na razie daję radę :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Gratuluję i życzę dalszego powodzenia, na pewno dasz radę w tym trwać :)
UsuńU mnie zbyt restrykcyjna i źle ułożona dieta skończyła się tragicznymi wynikami, więc uważajcie na siebie laski, bo zdrowie jest najważniejsze! Buźka!
OdpowiedzUsuńojej, biedna :( ale tak się właśnie kończy źle ułożona dieta
UsuńBardzo mądry i prawdziwy wpis!Tak właśnie jest. My próbujemy ograniczać słodycze no, ale jak jeśli wszyscy wokół jedzą te pyszności :/ Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńale da się mimo wszystko ;)
UsuńU mnie najtrudniejsza rzecz to systematyczność. W jednym dniu potrafię zjeść odpowiednie dla mojej diety 4 posiłki a już w kolejny przez prawie cały dzień nic nie jem, bo wgl nie odczuwam głodu :(
OdpowiedzUsuńZnam kilka osób, które mają podobnie. Najgorsze w diecie jest właśnie omijanie posiłków :(
UsuńWłaśnie od pewnego czasu jestem na diecie i staram się zdrowo odżywiać i najważniejsze ograniczać słodycze. Dziś dodatkowo poszłam na siłownie i było super, dzięki ćwiczeniom mam dobry humor. Wpis bardzo pouczający :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękuję :)
UsuńOj ze wszystkim się zgadzam nie raz jak znajomy je coś nie zdrowego to czasami ciężko odmówić :P
OdpowiedzUsuńMój blog
Wiadomo :D ale dzięki silnej woli można zdziałać cuda
UsuńPunkt 1 i 5 łączą się ze sobą. Presja jest chyba najgorszą zmorą osób, które chcą się zacząć zdrowo odżywiać. Prawda jest taka, że jak ktoś ma motywację, jest zdeterminowany, to nawet osoby jedzące "wszystko" dookoła nie zniechęcą nas, a jedno ustępstwo nie będzie dla nas zbrodnią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
Dokładnie;)
Usuńooo , już odpowiedziałam sobie na to pytanie właśnie , ahha :D
OdpowiedzUsuńTwój wpis , dał dużo do myślenia
Pozdrawiam :D ! https://goldwish.blogspot.co.at/
cieszę się :D
UsuńNigdy nie byłam na diecie więc nie bardzo temat mnie dotyczy, ale fakt sporo z tych wymienionych powodów się zgadza. Ja jak wcinają pół pizzy a obok siedzi moja sis którą jest na diecie to patrzy na mnie jak by chciała zjeść i pizze i mnie
OdpowiedzUsuńthis looks yummy. :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.27dress.com/c/new-prom-dresses-75.html
Dokładnie,jeżeli chcemy osiągnąć swój cel , nie możemy traktować diety jako czegoś nieprzyjemnego. Trzeba dużo samozaparcia to fakt, ale jeżeli pokochamy zdrową żywność i będziemy w tym wytrwali to całe życie można jeść w ten sposób i to z przyjemnością a my zawsze będziemy wyglądać i czuć się dobrze : )
OdpowiedzUsuń